5 rozwiązań, które sprawdziły się w nowym mieszkaniu

rozwiązania, które sprawdziły się w nowym mieszkaniu

Remontując czy urządzając swoje mieszkanie warto zastanowić się, co będzie dla nas korzystne, pomocne lub będzie ułatwiało nam funkcjonowanie. Czasami jest to mały element, który potrafi wiele zmienić i podnieść komfort życia. O takich właśnie rozwiązaniach poczytacie w tym wpisie. Co się u mnie sprawdziło, co polecam, co dobrze spełnia swoją rolę i co warto zastosować w swoim mieszkaniu.


1. Brak tv w sypialni

Urządzając naszą sypialnię, postanowiliśmy, że nie będzie w niej telewizora. Tak naprawdę z kilku powodów zdecydowaliśmy się na ten krok. Głównym powodem było to, iż chciałam, aby było to pomieszczenie, w którym faktycznie można odpocząć, wieczorem spędzić czas w ciszy, zrelaksować się, poczytać książkę czy po prostu pójść wcześniej spać niż oglądać telewizję do późna. Poza tym, jedna osoba oglądająca tv, zwyczajnie przeszkadza tej drugiej, gdy chce wcześniej iść spać, więc to był kolejny powód, aby z niego tutaj zrezygnować. Tv mamy w salonie i myślę, że to spokojnie wystarczy - tak naprawdę okazuje się, że rzadko ją oglądamy, jeśli już to włączamy Netflixa albo Youtube'a. Zatem jak widać, nie jest to coś, za czym tęsknimy w sypialni i był to bardzo dobry krok, że nie umieściliśmy go w tym pomieszczeniu. Teraz faktycznie czuję, że sypialnia to miejsce, gdzie można odpocząć, także od mediów i urządzeń i o wiele lepiej się tak wypoczywa i śpi.

 

2. Łóżko z tapicerowanym zagłówkiem i pojemnikiem

Łóżko z tapicerowanym zagłówkiem - od samego początku byłam ogromną przeciwniczką takiego rozwiązania. Marzyło mi się łóżko jak najbardziej naturalne, drewniane lub surowe, loftowe. Długo takiego szukaliśmy, jednak zawsze było coś, co nam nie pasowało. Albo łóżko było w brzydkim kolorze i stylu, albo zbyt małe, albo nie miało żadnego pojemnika/schowka lub marne szuflady. To było coś, co było dla mnie kluczowe - jeśli tylko jest możliwość uzyskania dodatkowego miejsca na przechowywanie to warto z tego skorzystać. Bardzo chciałam, aby był to pojemnik pod całym łóżkiem, a nie małe szuflady. Oglądałam wiele takich łóżek i albo były one mało praktyczne i pojemne, albo otwierały się z boku - co u nas nie wchodziło w grę, ponieważ blisko mamy ścianę albo były tak fatalnej jakości, bez żadnych mocowań. Dlatego odnalezienie łóżka, które spełni kilka warunków nie było takie łatwe. Ostatnie więc, zdecydowaliśmy się na zakup łóżka z tapicerowanym zagłówkiem. Starałam się wybrać takie, które jest jak najmniej udziwnione, najprostsze, bez zbędnych ozdób i kolorów. I to był naprawdę dobry wybór. Można wygodnie się o nie oprzeć, poczytać książkę i co ważne, nie uderzymy się w twardą deskę, gdyż miękki zagłówek, amortyzuje i sprawia, że jest bezpieczniej. Oczywiście zalet pojemnika na wspornikach pod całym łóżkiem nie muszę chyba wymieniać. Schowek jest bardzo pojemny, można w nim przechowywać przeróżne rzeczy, nieużywane narzuty, koce, poduszki itp. Serdecznie polecam to rozwiązanie!

rozwiązania, które sprawdziły się w nowym mieszkaniu

3. Dużo gniazdek w pomieszczeniach

Element, na który warto zwrócić uwagę to gniazdka w pomieszczeniach. Mój mąż już na etapie remontowania mieszkania stwierdził, że potrzebujemy dużo gniazdek - nie tylko chodziło o to, aby umieścić je w różnych miejscach w pomieszczeniu, ale aby było ich więcej obok siebie (podwójne lub potrójne gniazdka). Nie trzeba używać przedłużaczy i denerwować się, że nie mamy gdzie podłączyć telefonu do ładowania, lampki czy na przykład blendera (jeśli chodzi o kuchnię) lub innego urządzenia. Być może o tym nie pomyśleliście, a jest zdecydowanie jest to duże ułatwienie i coś, co jest bardzo pomocne.

 

4. Dużo szuflad w kuchni

Coś, co wydaje się oczywiste i banalne, a jest naprawdę świetnym rozwiązaniem to szuflady w kuchni. Chodzi tu przede wszystkim o to, aby planując kuchnię i meble, zaprojektować ją tak, aby oprócz tradycyjnych szafek, znalazły się też szuflady. Doradzono nam, aby zrobić ich więcej i to rozwiązanie faktycznie się u nas świetnie sprawdza. Nie dość, że są głębokie i można do nich wiele schować to jeszcze po otwarciu od razu wszystko widać i nie trzeba przestawiać wszystkiego, aby dotrzeć do tego, co stoi z tyłu. Jest to bardzo praktyczne - w swoich szufladach trzymam wiele rzeczy - każda przeznaczona jest na coś innego: jedna na przyprawy i różne rzeczy w pojemnikach typu mąka, cukier, ryż itp., w innej szufladzie trzymam gadżety kuchenne typu sitko, durszlak, a w jeszcze innej przekąski, herbaty itp. Jeśli jesteście na etapie projektowania kuchni to bardzo polecam wziąć takie rozwiązanie pod uwagę - ja jestem bardzo zadowolona!


5. Jasne płytki w łazience

Na grupach mieszkaniowych mówiono, że jasne płytki to katorga i są bardzo trudne w utrzymaniu. I tutaj częściowo się zgodzę - na podłodze owszem, jednak na ścianach jak najbardziej zdają egzamin! Mamy małą łazienkę, więc jasne, jednokolorowe prawie białe płytki, optycznie ją powiększyły i pomieszczenie nie przytłacza. Wbrew pozorom, nie są trudne w utrzymaniu, co jakiś czas, myję je wszystkie i przecieram, ale na co dzień w ogóle nie widać na nich kurzu czy plam z wody. Świetnie komponują się z drewnopodobną podłogą oraz są na tyle uniwersalne, że dopasujecie do nich wszystkie dodatki, w dowolnym kolorze, co będzie także dużym ułatwieniem, jeśli będziecie chcieli za jakiś czas coś zmienić w łazience lub pobawić się innym stylem. Ja jestem bardzo zadowolona, pomieszczenie nabrało "światła", jest przytulnie ale jednocześnie jasno i schludnie. Polecam!

 

Co myślicie o tych rozwiązaniach? A może też zastosowaliście je u siebie? Co Wy dopisalibyście do tej listy? Z czego jesteście bardzo zadowoleni w Waszym domu, co ułatwia Wam życie? 

 

ZOBACZ TAKŻE:

instagram