Jak szybko odświeżyć twarz? | Tonik hamamelisowy Evree


Używanie toniku traktuję nie tyle jako konieczność, ale bardziej przyjemność. Lubię spryskać twarz tonikiem choćby dla samego odświeżenia. Oczywiście spełniają one także różne inne funkcje, jak na przykład przywrócenie pH skóry po umyciu twarzy czy zlikwidowanie uczucia ściągnięcia. Markę Evree bardzo lubię za różnorodne kosmetyki, które są dostępne w drogeriach, za ich działanie oraz to, że produkty cenowo nie naruszają naszego budżetu. Tym razem przyjrzymy się bliżej produktowi w niebiesko-turkusowym opakowaniu, a mianowicie będzie to tonik hamamelisowy z Evree

Tonik znajduje się w 200 ml plastikowej buteleczce z atomizerem. Przyznam, że to wygodne rozwiązanie - możemy psikać nim na wacik lub bezpośrednio na twarz. Atomizer działa bez zarzutów, nie ma mowy tutaj o efekcie mokrej twarzy w dodatku w jednym miejscu - bardzo dobrze rozpyla produkt tworząc delikatną mgiełkę na twarzy. Jego cena waha się między 11 a 16zł w zależności od drogerii.


Hamamelis virginiana to nic innego jak oczar wirginijski. To roślina stosowana jako surowiec zielarski a także roślina kosmetyczna. Przyspiesza proces regeneracji skóry, zwęża pory, ujędrnia, natomiast jako surowiec zielarski uszczelnia naczynia krwionośne, przyspiesza gojenie ran, pomaga zlikwidować opuchliznę, likwiduje negatywne skutki promieni uv.

Skład: Aqua/Water, Hammamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Water, Alcohol, Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Panthenol, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, Geraniol, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene. 

A zatem mamy kolejno: wodę, zaraz za nią hydrolat z liści oczaru, alkohol, glicerynę, modyfikowaną gumę z drzewa tara - emulgator, chroni przed utratą wilgoci, działa nawilżająco, następnie cztery substancje konserwujące, pantenol i substancje zapachowe.

Tonik bardzo przyjemnie pachnie, orzeźwiająco i pobudzająco. Przyznam, że trochę uzależniłam się od tego zapachu i z wielką chęcią po niego sięgam. Pierwsze zastosowanie jakie dla niego znalazłam to mgiełka chłodząca do twarzy. Latem, podczas dużych upałów, były takie dni, kiedy nie wiedziałam już w jaki sposób mogę się ochłodzić. W dodatku czułam, że moja twarz jest sucha i odwodniona. Psiknęłam twarz kilka razy tym tonikiem i to był strzał w 10! Stosowałam go nawet zamiast wody termalnej - czułam przyjemne ochłodzenie i orzeźwienie. Używałam go zarówno na twarz bez makijażu, jak i wtedy, gdy miałam makijaż. Z odległości kilkunastu centymetrów psikałam nim na twarz i dekolt tak, że makijaż pozostał nienaruszony. Od prawie trzech miesięcy używam go codziennie wieczorem po demakijażu twarzy. Redukuje uczucie ściągnięcia, delikatnie nawilża twarz i dosyć szybko się wchłania, tak że po paru chwilach mogę aplikować kremy. Zastanawia mnie tylko ten alkohol w składzie, myślę, że fajnie by było, gdyby się nie pojawił - choć być może ma on tu działanie odkażające i antybakteryjne. Producent obiecuje redukcję niedoskonałości - przyznam, że na szczęście nie borykam się z nimi, bardzo rzadko pojawia się jakaś pojedyncza krostka, więc ciężko mi powiedzieć, jak sobie z nimi radzi.

Tonik mnie nie podrażnił, nie wysuszył mojej twarzy. Od tego typu produktów nie wymagam zbyt wiele - tonik ma przede wszystkim przywrócić równowagę skórze i tonizować, likwidować uczucie ściągnięcia. Jeśli dodatkowo łagodzi i nawilża to jest to naprawdę wielka zaleta. Ten konkretny produkt dobrze się u mnie spisał, zużyłam już ponad połowę. Tonizuje, likwiduje uczucie ściągnięcia, a latem fajnie odświeżał, także jestem z niego zadowolona.


Słyszałyście o tym produkcie? Co o nim sądzicie? A może miałyście wersję różaną toniku z Evree? Lubicie stosować toniki? Jakie są Waszymi ulubionymi?

instagram