Wyniki konkursu :)
Cześć :). Wstep będzie krótki tłumaczący dlaczego mnie nie było. Otóż zaczął się rok akademicki, znów przeprowadzka i brak dostępu do internetu. Przez caluśki tydzień. Dopiero teraz mogę napisać na spokojnie ten post.
Będzie zwięźle, podam wyniki konkursu, na które czekaliście. Odpowiedzi były przeróżne i trudno je ze sobą porównywać. Zadanie miałam trudne, nie mogłam się zdecydować, którą z Was nagrodzić. Miałam ochotę sklonować nagrody dla Was wszystkich :D. No ale niestety, nie mogłam.
Dlatego w końcu zdecydowałam.
Chciałam na początku wyróżnić odpowiedź Bobika, była to jedyna praca graficzna.
  
Bardzo mi się spodobała :). Zachęcam do zaglądania na jej bloga, bo styl pisania tej dziewczyny
jak i grafika, jest genialny. Tutaj możecie wejść na jej bloga: klik.
A nagrodę główną, która wygląda tak:
 
Do napisania, paaa :).
Będzie zwięźle, podam wyniki konkursu, na które czekaliście. Odpowiedzi były przeróżne i trudno je ze sobą porównywać. Zadanie miałam trudne, nie mogłam się zdecydować, którą z Was nagrodzić. Miałam ochotę sklonować nagrody dla Was wszystkich :D. No ale niestety, nie mogłam.
Dlatego w końcu zdecydowałam.
Chciałam na początku wyróżnić odpowiedź Bobika, była to jedyna praca graficzna.
Bardzo mi się spodobała :). Zachęcam do zaglądania na jej bloga, bo styl pisania tej dziewczyny
jak i grafika, jest genialny. Tutaj możecie wejść na jej bloga: klik.
A nagrodę główną, która wygląda tak:
otrzymuje:
 Patrycja Pomarańska
Gratulacje!
 Mój najszczęśliwszy dzień? Albo to co sprawia że na mojej twarzy pojawia
 się uśmiech? Cóż to 2 dość różne sprawy:) Ogółem rzecz biorąc rzadko 
doświadczam dni w których nie mam ochoty wcale narzekać "jaki to los 
jest parszywy...". Jednak z tego co pamiętam był taki dzień kiedy z 
mojej twarzy nie znikał banan a w sercu czułam że "tak jestem 
szczęśliwa!". Było to jakiś rok temu :) W szkole tego dnia układało się 
wszystko świetnie : zgarniałam ładne ocenki, byłam ze znajomymi w 
mieście ect. Wieczorem szłam na rozdanie stypendiów naukowych, gdy 
przywołuję ten dzień dalej się uśmiecham:) To był mój pierwszy sukces! 
Cała w skowronkach szłam na spotkanie z moim kolegą który mi się podoba.
 Spędziliśmy miły wieczór pełen śmiechu i radości i z całym przekonaniem
 mogę powiedzieć że to był dzień kiedy wcale nie narzekałam. Jeśli zaś 
chodzi o to co sprawia że się uśmiecham jest to po prostu wiele 
czynników:) Uśmiech tego chłopaka, miłe spędzanie czasu czy miły 
komentarz od kogoś kto docenia moją pracę wkładaną w prowadzenie bloga! 
To jest to :) Proste czynniki dzięki którym czuję że w życiu mam 
przebłyski szczęścia prące mnie do działania, mimo tych wszystkich 
przeciwności losu:)
Prosta i efektowna odpowiedź. Małe kroczki do szczęścia na co dzień :). 
Proszę, skontaktuj się ze mną drogą mailową, w celu podania mi Twoich danych osobowych, żebym mogła wysłać nagrody :).
Jeśli ta osoba nie zgłosi się do mnie w ciągu tygodnia, wybiorę ponownie zwycięzcę. 
A na koniec kilka ciekawych odpowiedzi konkursowych:
Do napisania, paaa :).

 
 
 
 
