cienie
Color Tattoo
Delia
kosmetyki
lakiery
maseczka
masło do ciała
Maybelline
OPI
Oriflame
pomadka
Shinybox
zakupy
Shinybox marcowe pudełeczko
7.4.13
Cześć! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejny Shinybox. Wiem, że trochę późno z tym postem, bo jest już kwiecień, ale i pudełeczko przyszło do mnie pod koniec marca.
Kosmetyki w tym pudełeczko są zapakowane w ładny wiosenny papier. Szkoda, że pogoda nie sprzyja, bo można by powiedzieć, że jest taki zielony, jak wiosenna trawa ;).
Z racji tego, że otrzymałam dwa pudełeczka pokażę Wam wszystko razem. Na zdjęciu nie ma jednego lakieru z OPI, jednak był w tym samym kolorze co ten na zdjęciu ;).
Tak właśnie prezentuje się zawartość.
W skład jednego pudełeczka wchodziły:
- Lakier do paznokci 3,5 ml OPI
- Masło do ciała Dermo System Delia (dostępne w czterech rodzajach: antycellulitowe, nawilżające, regenerujące, brązujące)
- Maseczka do twarzy Pure Nature Oriflame (dostępna w trzech rodzajach: nawilżająca, złuszczająca, oczyszczająca)
- Potrójna pomadka Triple Core Trend Edition Oriflame
- Cienie Color Tattoo 24HR Maybelline
Akurat trafiły mi się te same kolory lakierów oraz identyczne regenerujące masełka do ciała. Ale nie szkodzi, wszystko przetestuję i zużyję ;).
Jestem bardzo zadowolona z lakierów OPI, które będę mogła wypróbować i przekonać się o ich trwałości.
Maseczki do twarzy są różne (złuszczająca i nawilżająca), z czego się cieszę. Mam już kilka z Oriflame, ale akurat tych nie. Zobaczymy jak będzie z ich działaniem.
Kosmetyki w tym pudełeczko są zapakowane w ładny wiosenny papier. Szkoda, że pogoda nie sprzyja, bo można by powiedzieć, że jest taki zielony, jak wiosenna trawa ;).
Z racji tego, że otrzymałam dwa pudełeczka pokażę Wam wszystko razem. Na zdjęciu nie ma jednego lakieru z OPI, jednak był w tym samym kolorze co ten na zdjęciu ;).
Tak właśnie prezentuje się zawartość.
W skład jednego pudełeczka wchodziły:
- Lakier do paznokci 3,5 ml OPI
- Masło do ciała Dermo System Delia (dostępne w czterech rodzajach: antycellulitowe, nawilżające, regenerujące, brązujące)
- Maseczka do twarzy Pure Nature Oriflame (dostępna w trzech rodzajach: nawilżająca, złuszczająca, oczyszczająca)
- Potrójna pomadka Triple Core Trend Edition Oriflame
- Cienie Color Tattoo 24HR Maybelline
Akurat trafiły mi się te same kolory lakierów oraz identyczne regenerujące masełka do ciała. Ale nie szkodzi, wszystko przetestuję i zużyję ;).
Jestem bardzo zadowolona z lakierów OPI, które będę mogła wypróbować i przekonać się o ich trwałości.
Maseczki do twarzy są różne (złuszczająca i nawilżająca), z czego się cieszę. Mam już kilka z Oriflame, ale akurat tych nie. Zobaczymy jak będzie z ich działaniem.
Nie spodziewałam się produktów Oriflame w pudełeczku Shinybox a tutaj oprócz maseczek do twarzy mamy także pomadki Triple Core Trend Edition (Catwalk Red i Fashionista Pink).
I ostatni produkt w tym pudełku to cienie Maybelline Color Tattoo (Permanent Taupe i Endless Purple). Używałam raz brązowego i niestety kolor jest zupełnie inny na powiece niż w pudełeczku, bardziej szary. W dodatku mam opadającą powiekę, co nie sprzyja trwałości cieni o takiej konsystencji .
To pudełeczko jest zdecydowanie bardziej kolorowe niż poprzednie. Dużo w nim ciekawych produktów, które powoli będę testować. Już na samym początku mogę powiedzieć, że masło z Delii bardzo przypadło mi do gustu, świetnie pachnie i ładnie nawilża. Mam nadzieję, że pozostałe kosmetyki również mi się spodobają.
23 komentarze