Dlaczego bloguję, ile mam lat, co oznacza mój username i jak długo szykuję się rano, czyli TMI Tag w mojej wersji

delishe blog dlaczego bloguję, co oznacza username

Jakiś czas temu dziewczyny z kanału MarKa otagowały mnie, abym odpowiedziała na pytania z TMI Tag. Postanowiłam, że wybiorę spośród 50 pytań te najlepsze i najbardziej interesujące i to na nie odpowiem. Długo zbierałam się, aby odpowiedzieć na ten tag, tym bardziej, że na moim blogu pojawiają się przede wszystkim wpisy kosmetyczne i ciężko mi było wpleść go w tematykę. A że dziś są moje urodziny to uznałam, że jest to odpowiedni moment na wpis lifestyle'owy, gdzie mogę nieco odejść od tematu kosmetyków, a Wy dzięki temu dowiecie się czegoś więcej o mnie. Zatem zaczynamy!


Ile masz lat?
Być może nie wyglądam na tyle, ale właśnie dzisiaj, 25 maja, obchodzę swoje 25 urodziny. Wiele osób już nie jeden raz się pomyliło i myślało, że mam poniżej dwudziestki. Dopiero teraz to doceniam :D, choć nie zawsze jest tak łatwo i czasem po prostu ludzie nie traktują mnie poważnie.

Ulubiony serial
Oglądam sporo seriali, ale z pewnością są takie, które na długo zapadły mi w pamięć. Dziwny serial, który z pewnością mnie zaszokował to "The O.A", ostatnio obejrzałam także "13 reasons why", który również warto zobaczyć i zapadł mi w pamięci. A z polskich to oczywiście "Przyjaciółki", a teraz oglądam serial "Niania w wielkim mieście".

Ulubione zespoły
Nie ograniczam się i słucham przeróżnych zespołów, ale takie najbardziej ulubione to: Coldplay, Imagine Dragons, LemON, Kings of Leo, Kodaline. Uwielbiam także artystów takich jak: Ed Sheeran czy piosenki producenta Alana Walkera.

Ulubiona piosenka
Mam sporo ulubionych piosenek, które dodaję do specjalnej playlisty. Największe love to przede wszystkim "Beautiful" Jamesa Blunta, "Perfect" Eda Sheerana, "On my way" Tiesto i ostatnio "Despacito".

Jak długo zajmuje Ci przygotowywanie się rano?
Na potrzeby tego tagu wszystko sobie podliczyłam. I jeśli mowa tu o pełnym makijażu czy prostowaniu włosów, czyli takim pełnym przygotowywaniu się, gdy gdzieś wychodzę, to myślę, że w sumie około godziny. Jeśli wykonuję szybki makijaż (czyli tylko podkład, puder i tusz) i nie robię za wiele z włosami, to przygotowywanie zamyka się w 40 minutach. Czy to dużo czy mało? Zależy dla kogo. Ja zazwyczaj w tym czasie staram się jeszcze zjeść śniadanie czy coś uprasować. Jednak najlepiej czuję się wtedy, gdy nie muszę się spieszyć i wszystko sobie robię na spokojnie. Paradoksalnie, wtedy zajmuje mi zazwyczaj tyle samo czasu.


Co oznacza Twój blog username?
Czyli nic innego jak mój blogowy nick. Delishe - to nazwa, która jest ze mną już ok. 10 lat, natomiast na blogu pojawiła się całkiem niedawno. Chcąc zmienić adres bloga przypomniałam sobie o niej i teraz idealnie do mnie pasuje. Delishe to połączenie dwóch słów: deli (od delicate-delikatna) oraz she (czyli ona). Myślę, że już coraz więcej osób się do niej przyzwyczaiło i bez problemu wyszukuje mój blog.

Powód, dla którego dołączyłaś do blogosfery
W świecie blogosfery kręcę się już od dawna. Na początku były to blogi na onecie dotyczące grafiki komputerowej, potem coś w stylu pamiętników, a na koniec przeniosłam się na bloggera i założyłam blog kosmetyczny. Powód założenia bloga był prosty - z tego co pamiętam były to wakacje, nie miałam co robić, dlatego postanowiłam stworzyć swoje małe miejsce w sieci. W dodatku chciałam gdzieś dzielić się swoimi poglądami i móc gdzieś umieszczać swoje zdjęcia, więc blog był idealnym miejscem. Powoli zmieniałam jego koncepcję aż głównym tematem stały się właśnie kosmetyki. Zatem udało się połączyć pasję do robienia zdjęć z pisaniem i pasją do kosmetyków i nadal robię to, co lubię. Mój blog bardzo się rozwinął przez te lata i ciągle staram się udoskonalać swoje umiejętności, ale także wsiąknęłam jeszcze bardziej w przeogromny świat kosmetyków. Poznałam także mnóstwo wspaniałych ludzi, byłam na wielu ciekawych spotkaniach i myślę, że to są wystarczające powody, aby założyć swoje miejsce w sieci, dzięki nim nie zrezygnowałam z tego, co robię i nadal bloguję.


Ulubiona część biżuterii
Swego czasu odpowiedziałabym, że kolczyki. Wręcz je kolekcjonowałam. Miałam kilkadziesiąt par i niebezpiecznie ta liczba zbliżała się do setki. I to nie byle jakie kolczyki, bo takie ogromne, wiszące i ciężkie. Po jakimś czasie totalnie mi przeszło. Teraz stawiam na minimalistyczną, delikatną biżuterię. Wybieram małe kolczyki (typu przebitki), które tylko pobłyskują w uchu. Bardzo lubię za to wisiorki z jednym elementem, np. serduszkiem czy kółeczkiem.

Ostatnia przeczytana książka lub książka, którą aktualnie czytasz
Niedawno skończyłam "Magię Olewania", a aktualnie czytam "Potęga kiedy" (Michael Breus), czyli książkę, która dzieli ludzi na zupełnie inne typy niż dotychczas i podpowiada, kiedy wykonywać dane czynności w ciągu dnia, aby działać we własnym rytmie, efektownie i z zapałem. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji książkowej, póki co, za mną kilka stron i rozwiązanie testu, dzięki któremu poznałam swój typ osobowości.


Na blogu pojawił się podobny wpis, gdzie mówiłam co nieco o mnie, więc jeśli jeszcze go nie czytaliście, a chcecie dowiedzieć się o mnie więcej, to zachęcam do kliknięcia w poniższy link.
Wybrałam kilka pytań z TMI tagu, ale mam nadzieję, że dzięki nim dowiecie się czegoś więcej o mnie a i sami udzielicie na te pytania (albo chociaż na kilka z nich) odpowiedzi w komentarzach. Chętnie dowiem się, czy coś nas łączy, czy mamy coś wspólnego, albo czym się różnimy. Dajcie znać, czy lubicie takie wpisy, bo za jakiś czas mogłoby pojawić się coś podobnego.

instagram