Lipstick Plumful MAC | Kultowa pomadka + zamiennik


W swoich zbiorach mam mnóstwo pomadek i szminek. Lubię, gdy moje usta są pomalowane, choćby delikatnie. Zazwyczaj wybieram odcienie brudnego różu lub takie, które są  "lepszym kolorem moich ust". Jednak od jakiegoś czasu polubiłam nieco ciemniejsze pomadki, wpadające w burgund, śliwkę i bordo. Taką właśnie nieoczywistą pomadką jest Plumful z Mac


POMADKA PLUMFUL MAC | CZY WARTO JĄ KUPIĆ?

Pomadka znajduje się w typowym dla firmy Mac, czarnym, eleganckim opakowaniu w kształcie naboju. Plumful ma wykończenie lustre, czyli błyszczące, powiedziałabym, że "błyszczykowe", z połyskiem. Łatwo sunie po ustach, nie jest tępa i twarda. Często mam problem z przesuszonymi ustami, a ta pomadka wygląda dobrze nawet wtedy, gdy nie są w idealnym stanie. Nie wysusza ust, co wydaje mi się jest zasługą jej wykończenia. 


Pomadka ma piękny kolor, to coś pomiędzy śliwką a różem. Nie jest ona tak trwała jak pomadki o wykończeniu matowym, ale na moich ustach wytrzymuje do 4 godzin, co uważam, że jest dobrym wynikiem, ponieważ mało która pomadka utrzymuje się dłużej. Wiele osób uważa, że tańszym zamiennikiem jest pomadka z Kobo Dusky Rose, też ją mam, na ręce wyglądają niemalże identycznie, jednak na ustach kolor nieco się różni. Jak zapewne wiecie, ta z Kobo to mój ogromny ulubieniec i szczerze ją polecam, jednak ta z Mac ma nieco inną konsystencję i odcień, więc to od Was zależy, którą wybierzecie. Koszt pomadki z Mac to 86zł. Kolor jest niestety dosyć ciężki do uchwycenia, w rzeczywistości jest ciemniejsza. Pierwsze zdjęcie ust lepiej oddaje jej kolor.


Po Plumful sięgam zazwyczaj jesienią, jednak jest to kolor na tyle uniwersalny, że można ją używać także w cieplejsze dni.


Lubicie takie kolory pomadek? Jak Wam się podoba? Co sądzicie o pomadkach z Mac? Macie swojego ulubieńca?


ZOBACZ TAKŻE:

instagram