Szczęście dopisało: Essie, Ziaja, Green Pharmacy, The Body Shop i inne już u mnie ;)

Hej! Na początku lutego "chwaliłam się" wygraną w konkursie. Wtedy zgarnęłam osiem pięknych lakierów do paznokci. Kolejny raz szczęście się do mnie uśmiechnęło i znów wygrałam w rozdaniu, tym razem walentynkowym, u Blonde-bangs.


W skład nagrody wchodziły: odżywka do włosów Garnier Ultra Doux z masłem karite, lakier Essie Where's my chauffeur?, ChapStick: truskawkowa pomadka ochronna, maseczka z Ziaji z brązową glinką, krem do rąk z Green Pharmacy, balsam do ust z NYC oraz żel antybakteryjny z The Body Shop. Dodatkowo dostałam też słodki upominek, dziękuję! :)


Jestem bardzo zadowolona z nagrody, odżywkę od dawna chciałam przetestować, gdyż zbiera ona wiele pozytywnych opinii, a lakier z Essie w pięknym turkusowo-miętowym kolorze już został kilkakrotnie skomplementowany goszcząc na moich paznokciach. Żel do rąk z The Body Shopu przyda się w podróży. Wszystko na pewno przetestuję i pewnie pojawią się recenzje produktów. Jeszcze raz dziękuję :)



Warto brać udział w rozdaniach i konkursach, bo jak widać, może się udać i nam :). Nigdy nie wierzyłam, że mogę wygrać, a tu proszę, kolejna nagroda już u mnie :).
Zainteresowało Was coś? Miałyście któryś z produktów? Co sądzicie? :)

instagram