Korektor idealny? Catrice

O tym korektorze słyszał już chyba każdy. Pojawiał się kilkakrotnie na blogu, czy to w ulubieńcach czy w innym poście. Jednak nie było tu jeszcze pełnej recenzji, dlatego postanowiłam taką napisać.


Korektor jest zamknięty w małym słoiczku, który zawiera 3g produktu. Jego cena to 12,90zł. Produkt jest dosyć gęsty, jednak pod wpływem ciepła palców staje się o wiele bardziej kremowy i dobrze się go rozprowadza. Jest wydajny - używam go od ok.7-8 miesięcy, codziennie a zużycie jest nieduże, co widać na zdjęciu. Na opakowaniu widzimy datę przydatności: 6 miesięcy od otwarcia - ja postanowiłam używać go dalej, ponieważ nie zmienił zapachu, wyglądu, konsystencji, właściwości i nie uczula.


Do wyboru mamy trzy odcienie. Ja mam najjaśniejszy - 010 Ivory, choć uważam, że dla dużych bladziochów może okazać się za ciemny, jednak większość osób o jasnej cerze powinna być zadowolona. 010 to jasny, lekko żółtawy odcień. Możemy go nabyć w drogerii Natura czy Hebe (czyli tam, gdzie są szafy Catrice).


Kamuflaż świetnie zakrywa niedoskonałości, różne krostki, wypryski czy inne zmiany na twarzy. Stosowałam go też przez jakiś czas pod oczy na widoczne żyłki i również dobrze się sprawdzał, choć jednak może być za ciężki do stosowania w tych okolicach. Nie zauważyłam, żeby wysuszał skórę, jednak czytałam opinie innych dziewczyn, które mówiły, że przy długotrwałym stosowaniu pod oczy lekko wysusza, dlatego ważna jest pielęgnacja tych okolic - dobrze nawilżający krem pod oczy.


Korektor możemy szybko i łatwo rozetrzeć, nie ma z tym problemu, a także niesamowicie długo się utrzymuje. Krycie również określiłabym jako mocne.


Podsumowując, ten korektor jest moim ulubieńcem w swojej kategorii. Nie znalazłam jeszcze tak dobrego produktu, który zakrywałby niedoskonałości czy przebarwienia. Jest wydajny, trwały i nie kosztuje dużo.

Napiszcie, czy miałyście ten korektor i co o nim sądzicie. A może macie już ulubieńca w tej kategorii?

instagram