Ulubieńcy września
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5rNWdSG8egUwAD1WOq7cqvuATX5bSCV6Gb1Ez2w-9r5rU8Z7I5bP-OQnQL5HjRwpP1ngSwBKrib5jl1BJ9v6kN5ksvpuq3SmjV8Ks6AyMazImhb-vhLNQgaFP5WNNb0gKfsqR4uz7XqG1/s1600/ulubie%25C5%2584cy+wrze%25C5%259Bnia+5.jpg)
Nadszedł czas na ulubieńców września - miesiąca, który zdecydowanie za szybko się skończył (zostały tylko trzy dni). To czas pakowania się, zbierania sił na nowy rok akademicki, porządków i załatwiania wielu spraw. Kosmetyki, które Wam pokażę umiliły mi te chwile, spełniły swoje zadanie, więc zasłużyły na miano ulubieńca.
O tym, że uwielbiam Golden Rose i ich konturówki wiecie nie od dziś. Kredki z serii Classics długo się utrzymują, dobrze się je nakłada i mają piękne kolory. W tym miesiącu najczęściej sięgałam po konturówkę o numerze 305. Pokazywałam ją także w Starting Over Tag. To ładny nudziak, idealny na co dzień. Jest zbliżony kolorystycznie do moich ust, ale troszkę ciemniejszy. Wygląda elegancko i klasycznie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizaW6ix52xlCv-OiaYeeLUwUdBVokBRFzO9axIc3n3clJsdihdKT0iCV5ib0YL-KYKuaPYXDzSOx-Uvdh4tDZBAp4ZwUOde6W_K07i7EeLxLxZsPu-pEpGzbJM5GuqufmM59pJlaFwyfsO/s1600/ulubie%25C5%2584cy+wrze%25C5%259Bnia+1.jpg)
We wrześniu używałam zestawu trzech kroków z Clinique. Mój zestaw to nr 3. I jak tonik nie do końca przypadł mi do gustu (mocno wyczuwalny był alkohol) tak mydło w płynie oraz żel nawilżający bardzo mi się spodobały i używałam ich z przyjemnością. Moja twarz była bardzo gładka, przyjemna w dotyku i dobrze nawilżona. Żel-krem szybko się wchłaniał, natomiast mydło świetnie radziło sobie z pozostałościami po makijażu. Zestaw używałam rano i wieczorem.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWa8HCeMuv0KsjN78tmId9UgT0V_3z4yq2hJLe_87p8y1a-yyHJWquGlpxm4Nhdb3UdDREQmP_dj2E6J7Jb_bLOwzQZfn5vWlHtHWxY2istdfRn45pAYONYaw1BEWOrZu0WIZ3nXXOH5_o/s1600/ulubie%25C5%2584cy+wrze%25C5%259Bnia+2.jpg)
Mój makijaż oka opierał się głównie na palecie Naked Chocolate z Makeup Revolution. Paleta zawiera 16 cieni, zarówno błyszczących jak i matowych. Najczęściej używałam matowego beżu Tob-le-rone oraz perłowego brązu Mocha Lover. Paleta ma przepiękne kolory, można nią wykonać świetne mieniące się makijaże, a także bardziej lekkie i dzienne. Cienie są dosyć miękkie i jakby kremowe, więc łatwo i dobrze się je aplikowało na powieki - można nawet nakładać je palcami. Trwałość cieni także jest zadowalająca, na bazie utrzymują się przez wiele godzin.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_wSAtdQd_OKsRup9lSRwdPpn5L5Im5Bfj1sNUXgqncTTCqQP95iLgceKM0t3R7hlxK5duZJVNU7kbwZe7TLpL76IsjaEd_6yFFTVHHnwtVLOALvMHs4oqRM5XxXL38km273dWuR2xy_6r/s1600/ulubie%25C5%2584cy+wrze%25C5%259Bnia+3.jpg)
O ostatnim ulubieńcu pisałam w poście, z trzema korektorami do twarzy, które warto wypróbować. Mowa oczywiście o korektorze rozświetlającym Modeling Illuminator with Tens'up z Kobo nr 101. Bardzo dobrze sprawdzał się pod oczami, rozświetlał te okolice, a także modelował twarz. Dosyć szybko zastyga, więc trzeba sprawnie go rozprowadzić i wklepać. Ma aplikator - pacynkę, która ułatwia nakładanie produktu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4w_f8_s3gDdZALlemHAdqMGWDPQ3uqvUWnxnIyLDzBVNDwneMHM0JceQE-oU-Um0zbx1cKPNpaglYXK0kWcS4f-6Nmn5XExtqxcu8krNVeBr80oRQWntR3orC_DzvAVOuOp8TTIZ1-eyI/s1600/ulubie%25C5%2584cy+wrze%25C5%259Bnia+4.jpg)
Ta piątka bardzo dobrze się u mnie sprawdziła i używałam tych kosmetyków z przyjemnością. Moja twarz wyglądała dobrze, obyło się bez większych niespodzianek, a makijaż przy pomocy pokazanych kosmetyków podkreślił atuty i sprawdził się nie tylko na co dzień, ale i podczas większych wyjść.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1aQQnU-w6CUFbxlA_K0PRlcrn9aXs-BpXsTUD8wh9IQo00KN_Y97kLBKSlX8pWQq3zqj_-KTkTO4XFcPjGC5_73_lITQM8x692z53qfanvX7r7kb8ElF_u_pNL3HaDigyM8xnkUSQZKtv/s1600/ulubie%25C5%2584cy+wrze%25C5%259Bnia+6.jpg)
Znacie te kosmetyki? Co o nich sądzicie? Po jakie kosmetyki sięgaliście najczęściej w tym miesiącu?