Ulubieńcy maja



W tym miesiącu pokażę Wam trzy produkty z kolorówki, które stały się moimi ulubieńcami. W maju używałam ich prawie każdego dnia. Jestem zachwycona każdym z osobna i gorąco Wam je polecam, o ile jeszcze ich nie miałyście.



Na początek rozświetlacz, który pokazywałam Wam także miesiąc temu.  Jest to Soft&Gentle z MAC. Nie mogłam go tu nie zamieścić - jest po prostu wspaniały. Przepięknie wygląda na twarzy, dodaje jej blasku i świeżości. Bardzo długo się utrzymuje, wystarczy niewielka ilość, aby ładnie rozświetlić twarz.



Kolejnym ulubieńcem jest róż wypiekany z Max Factor w kolorze Seductive Pink. Nie zdążyłam go jeszcze pokazać w zakupach, ponieważ kupiłam go na początku miesiąca. Róż ma bardzo ładny kolor, jest napigmentowany, wystarczy odrobina nałożona na pędzel, aby pokryć policzki. Podobnie jak rozświetlacz, o którym pisałam wyżej jest wydajny, trwały i długo się utrzymuje. Efekt jaki uzyskujemy na policzkach jest bardzo dziewczęcy, możemy go stopniować, dokładając więcej produktu.



I ostatni kosmetyk to cień do powiek z MySecret nr 505. To typowy, matowy, cielisty kolor, który ładnie wyrównuje kolor powieki, nadając jej delikatny beżowo-kremowy kolor. Trafił do ulubieńców także z powodu trwałości. Jestem naprawdę zaskoczona - potrafi utrzymywać się nawet 12h (sprawdziłam to)! Po dobrym przygotowaniu powiek (baza, przypudrowanie), nie rolował się ani nie blakł. Jest naprawdę dobrze napigmentowany i z pewnością kupię inne cienie z tej serii.



I tak prezentuje się gromadka ulubieńców. Jak widzicie, te kosmetyki mają podobne opakowania i sposób otwierania. Róż i rozświetlacz łączy jeszcze to, że są to produkty wypiekane.
Myślę, że warto skusić się na te kosmetyki, przyjemność z użytkowania i zadowolenie gwarantowane!


Napiszcie, czy używałyście któregoś z tych produktów i czy też jesteście z nich zadowolone, tak jak ja.

instagram