7 rzeczy do zrobienia we wrześniu: vinted, wycieczka rowerowa, cele


Kolejny miesiąc przed nami, zatem znów dzielę się z Wami listą rzeczy do zrobienia. Jak zawsze pokazuję tu fragment mojej miesięcznej listy zadań oraz przyjemności, być może któryś z punktów Was zainspiruje do pracy, do zrobienia czegoś lub spędzenia miło czasu. Przed Wami lista rzeczy do zrobienia we wrześniu.

 

7 rzeczy do zrobienia we wrześniu

1. Zadbać o skórę twarzy, regularne domowe zabiegi, nawilżenie i odżywienie

Na początek chciałabym zadbać o swoją skórę. Przyznam, że w wakacje totalnie odpuściłam temat, choć byłam w tym przez wiele lat regularna. Jednym z powodów było moje uczulenie i pieczenie oczu - szukałam winowajcy wśród kosmetyków i odstawiłam sporo z nich. Wydaje mi się, że to jeden z powodów choć nie jedyny. 

Jako że nie mam już wielu kosmetyków do pielęgnacji, muszę sprawdzić, czy coś innego co mam jeszcze się nadaje a jeśli nie, to może kupić kilka kosmetyków (głównie nawilżający krem do twarzy, serum, krem pod oczy, może jakąś mocno nawilżającą maseczkę). Chcę ponownie włączyć do swojej pielęgnacji także gadżety jakie posiadam - peeling kawitacyjny, szczoteczkę soniczną, której używałam raz w tygodniu do oczyszczenia i wygładzenia skóry czy urządzenie do maseczek). Moja skóra wymaga uwagi i chcę znów o nią zadbać i przywrócić jej ładny i zdrowy wygląd.

serum dwufazowe do twarzy koi cosmetics

 

2. Czas na sesje i zdjęcia

Sierpień był miesiącem, w którym sporo się działo, a w dodatku upały skutecznie utrudniły mi pracę - nie miałam siły ani ochoty rozstawiać sprzętu, dodatków i pocić się nad aparatem. Mimo wszystko to męczące i po kilku godzinach takiej pracy jestem padnięta, choć  nigdy wcześniej bym o tym nie pomyślała. Dlatego część sesji produktowych przeniosłam sobie na wrzesień i mam nadzieję, że uda mi się to wszystko rozplanować i zrobić. Oczywiście, pogoda gra pierwsze skrzypce, bo gdy jest deszczowo i ciemno to też trudno o dobre zdjęcia, a działam głównie przy świetle naturalnym, bo takie zdjęcia lubię najbardziej. 


3. Zakupy na jesień

Postanowiłam, że przygotuję się do sezonu jesiennego już ciut wcześniej. Tak naprawdę w sierpniu już zaczęłam i zrobiłam kilka zamówień potrzebnych ubrań. Posiedziałam także na vinted i upolowałam różne perełki. Mój tip odnośnie vinted to właśnie poświęcenie mu czasu np. przez tydzień-dwa, zamiast zaglądanie tam non stop ale "na chwilę". Lubię zrobić sobie przerwę i nie tracić czasu na szukanie przez cały rok, bo pochłania to mimo wszystko dużo czasu i energii. Takie skupienie się przez tydzień i wykorzystywanie wolnych chwil na szukanie perełek u mnie sprawdza się najlepiej (w tym czasie np. rezygnuję z innych internetowych doznań - filmów, scrollowania instagrama itd., aby nie przesiadywać w sieci wielu godzin). 

We wrześniu chcę jeszcze odwiedzić sklepy stacjonarne oraz internetowe, w których mam już upatrzone ubrania, ale dopiero się pojawią w sprzedaży. Potem nie szukam na szybko czegoś, "bo nie ma w czym chodzić", "dzieci wyrosły" czy "zimno za oknem a ja nie mam żadnego swetra" (znacie to?). I głowa spokojna a ja mogę się zająć innymi rzeczami.

wieszaki ikea plan na wrzesień:  zakupy ubraniowe


4. Wyprzedaż szafy

A jeśli mowa o zakupach to dla równowagi zawsze wystawiam też w podobnym czasie rzeczy na sprzedaż. Na moim vinted lądują książki, akcesoria, kosmetyki, ubranka, ubrania i różne inne rzeczy. Nie lubię, gdy coś mi zalega, zwłaszcza, gdy tego nie używam, dlatego nie trzymam latami, ale od razu posyłam dalej w świat. Często za ułamek ceny, niekoniecznie dla zysku, czasami dorzucam też gratisy.

Od razu robi się lżej, więcej miejsca a rzeczy mogą dalej komuś służyć. Może też warto o tym pomyśleć i przejrzeć swoje otoczenie, co Ty na to? ZROBIONE


5. Przeczytać książkę dla przyjemności

To nie tak, że książki czytam z musu, ale wiele książek jest branżowych, doszkalam się lub czytam w ramach późniejszej ich recenzji. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po coś, co mnie urzekło, co przyciągnęło mój wzrok, co zobaczyłam na Legimi, jakąś nowość lub przeciwnie, coś starszego, niekoniecznie z tego roku. Dla odprężenia, relaksu, bez głębszego sensu, rozmyślań po drodze. Raz jest to obyczajówka, innym razem romans czy new adult. 

Aktualnie nie mam wykupionego abonamentu na Legimi, bo chcę poczytać to, co mam na półkach - część książek z Wielkiej Wymiany Książkowej lub innych lżejszych pozycji. Jednak, gdybyś chciał/a skorzystać z darmowego dostępu na 30 dni do Legimi to zostawiam Ci mój link polecający: Darmowy dostęp na 30 dni do Legimi.

darmowe ebooki Legimi


6. Skonfrontować się z celami i planami na ten rok

Do końca roku pozostały niecałe cztery miesiące. Myślę, że to dobra pora, aby zajrzeć do swojego notatnika/planera czy po prostu usiąść i zastanowić się nad swoimi celami na ten rok. Czy udało nam się je zrealizować? Czy jest coś, co jeszcze chcielibyśmy zrobić? Nawet jeśli jest jakiś cel, którego nie uda nam się wykonać w całości, to może warto chociaż zacząć i zrobić pierwszy rok? 

Cztery miesiące to jeszcze sporo czasu, aby coś zrobić i na koniec roku być z siebie zadowolonym, że udało nam się zmobilizować. Bo lista planów na nowy rok często jest długa - w styczniu mamy mnóstwo motywacji, a po miesiącu czy dwóch, gdy zapał opadnie, zdarza się, że odpuszczamy całkowicie. A przecież nie o to w tym chodzi, prawda? 


7. Wybrać się na wycieczkę rowerową

Lista rzeczy do zrobienia w danym miesiącu to nie tylko zadania, praca i obowiązki. Staram się zawsze przemycić tu choć jedną czy dwie rzeczy dla siebie, relaksu i przyjemności. Tym razem zapisuję wycieczkę rowerową. I choć było takich kilka podczas wakacji, to myślę, że wrzesień to również dobra pora na to. Mały plecak lub nerka na podręczne rzeczy, woda, okulary i w drogę! Kto też lubi i relaksuje się w taki sposób? ZROBIONE


A jakie plany Wy macie na wrzesień? Może jest coś, co odkładaliście od dawna i to idealna pora, aby to zrobić? A może skorzystacie z moich punktów?


ZOBACZ TAKŻE:

instagram