Zakupy: styczeń | Estee Lauder, Semilac, Bell
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjslP_BbMoLliqKujzLDAPBhPenktVVwws49cp1FDgbIg1P0vHsCguPQ-Cztic2zwHZKqIQwiTN4UzIlgzGbW8ZZBVukifhxaoKUh-WPD-BAymxcOiqO_GvzkLlSSjj8BoVDDvPD4wLbT3h/s1600/stycznzak6.jpg)
W tym miesiącu nie kupiłam zbyt wiele kosmetyków. Nauka i sesja sprawiły, że nawet nie miałam czasu wychodzić do drogerii czy buszować po sklepach online. Kupiłam tylko to, co od dawna planowałam, a przy okazji wpadło w moje ręce kilka prezentów i drobiazgów. W lutym wreszcie będę miała ferie, więc zapewne zrealizuję więcej punktów z mojej wishlisty. Końcówkę grudnia i styczeń poświęciłam także na małe porządki w kosmetykach i wreszcie pozbyłam się wielu rzeczy, których nie używałam i nie potrzebuję. Na półkach zrobiło się więcej miejsca, coraz mniej kosmetyków mam w zapasie (tylko kilka rzeczy z pielęgnacji plus 3 tusze do rzęs), więc idzie mi coraz lepiej. Pokazywałam Wam też na instagramie - jeśli jeszcze mnie nie śledzicie, zachęcam do obserwowania: TUTAJ - zdjęcia z mojego placu bitwy. Wyrzuciłam sporo niepotrzebnych rzeczy, lakierów do paznokci i innych produktów. Zostało mi jeszcze kilka kosmetyków do oddania i wreszcie będzie luźniej.
Teraz planuję zmienić troszkę pielęgnację i poszukuję odpowiednich kosmetyków dla mnie. Myślę, że ukaże się także wpis z podsumowaniem mojej pielęgnacji twarzy obecnie i gdy tylko zużyję te kosmetyki, to rozejrzę się za czymś innym. Może polecicie mi coś konkretnego z fajnym składem? Chodzi mi przede wszystkim o produkty do mycia twarzy, kremy i toniki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1k4FNl4teCtje6xX2sarBgFMnz5NSul-2zG_poSVjpUhJcH8kqFPRHLpPjSeD1qC9M1y5A4Fi5gYbjiDbOSAatwtuwt20-Zb_7XcujKLDgO_fWFq6i2skJs9GT5KkQBlcP43KOPrfEVXg/s1600/stycznzak7.jpg)
Przechodząc do zakupów - główny zakup miesiąca to podkład z Estee Lauder Double Wear. Bardzo chciałam go przetestować, ponieważ mnóstwo dziewczyn o nim mówi i zachwala. Nadal zastanawiam się jaką opinię ostateczną wydać o tym produkcie, więc póki co się wstrzymam i potestuję jeszcze dłużej. Jeśli macie ten podkład to koniecznie napiszcie jak się u Was sprawdza.
W jednej z drogerii internetowych kupiłam także lakier hybrydowy z Semilac nr 031,
ponieważ brakowało mi takiego w mojej kolekcji. Do zamówienia dorzucono
mi eyeliner Ruby Rose, a raczej czarną kredkę automatyczną, która jest
naprawdę mocno czarna i pod tym względem może konkurować z żelową kredką
SuperShock z Avonu, choć jeszcze nie wiem jak z trwałością.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdwviWssHe4d-wYY6pO3Wb7cemNoJDpYO4Q5e4yq6623osQB8xsZEf19fbPCtjs4_WneJwm9qhK_Py6gqk9Y5-oJV0ncjYvsWMA3v_wn4yfWzXlLOhAwjuts_J3HFGPBw-qGZ_ju11SvYt/s1600/stycznzak1.jpg)
Od Moniki dostałam Lip Tint z Bell w pięknym fuksjowo-jagodowym kolorze. Za mną już pierwsze testy i pewnie wspomnę o nim kiedyś na blogu. Kochana, dziękuję raz jeszcze.
Kupując prezent dla mojej babci do koszyka dorzuciłam oliwkową maseczkę z Ziaji, którą bardzo lubię i serdecznie Wam ją polecam. Ja oczywiście ją zmywam i nie zostawiam na twarzy, jak zaleca producent.
Szampon Dokładne oczyszczenie, regeneracja z Pilomaxu dostałam i po pierwszych użyciach byłam mile zaskoczona. Włosy były mięciutkie i błyszczące, choć pełną opinię wydam jak poużywam go dłużej.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNyK9a4PfFXz4SSEZz93Ci4sfWAKt3Ef0eHmrWJ3RFpdFPsQs1L3pwy6RdAao-l1Go2GWPjTbqZNgRhyphenhyphenR5qZ-2MTQHa1rfFwC-0AfgdBukpKppraUtCk0VHwihLmom2qdW81L1lKVZhI7s/s1600/stycznzakbell.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCLlbhS0q4QqzB-mtxPhNWi2Nu8ydRChyphenhyphenCKziCbGnjP-q12JpIul1IOMelngJ-fRZHMqSAmS9dW5uqWXdrJGjU8ZdXX9uD8YsacX-Ga0wf41RkNdf6Nb3SWoeyE6Y8SzrJO22qShv03cop/s1600/stycznzak2.jpg)
I to już wszystkie produkty, które przybyły do mnie w styczniu. Napiszcie, czy miałyście te kosmetyki i co o nich sądzicie. I tak jak pisałam na początku wpisu, proszę Was o polecenie kosmetyków do pielęgnacji twarzy.