Zakupy i nowości: grudzień | NeoNail, Rimmel, Melkior, Golden Rose
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwxZ2y1XNnfU72809zba3aRuPe5pkKz-yvmK9sZqH5sza_mUR-Jpi298it3lcqkTziuy_lL4kH0WUDQ3454fX9F-2-UNo17NW5etIf9Bqn6Me3Hs3N23kO9O-FFtFc6zsrBuPGVQ1C73HX/s1600/zakupy_grudzien_2016_9.jpg)
Czas na podsumowanie tego, co trafiło do mnie w grudniu. Niedawno widzieliście, jakie prezenty dostałam od innych dziewczyn - blogerek, dziś pokażę Wam, co kupiłam - będzie też jedna rzecz, którą dostałam. To już ostatni wpis dotyczący starego roku - nadrobiłam zaległości, pokazałam wpis z projektem denko, podsumowaniem miesiąca, ulubieńcami roku, zatem teraz będą pojawiały się już wpisy z recenzjami, porównaniami i tym podobne. Tymczasem zapraszam do czytania!
Pod koniec listopada był Dzień Darmowej Dostawy, ale że paczki przyszły dopiero w grudniu, to pokazuję je w tym wpisie. Zamówiłam podkład Rimmel Lasting Finish Nude 100 Ivory - nie zliczę które to opakowanie tego podkładu. Zawsze mam go w swojej toaletce - na mojej skórze jako jedyny z drogeryjnych podkładów wygląda dobrze i utrzymuje się bardzo długo. Kupiłam także kolejny okrągły wzornik słoneczko oraz wzornik na kole - wachlarz, gdyż bardzo długo czekałam na przesyłkę z aliexpress (zamówiłam tam również wzorniki, ale były mi potrzebne na już, więc podczas ddd dorzuciłam je do koszyka w jednej z drogerii internetowych).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKQ2HzGmqbYNU767uPWDnz_WxYaPe0W9tIQKpRECrWvtdtSzANxjdj0WfvnCw40nvaZ7oLsyD733nW7_rBqPOIJJJnNNzkhfZrFj8ihSq7o72pK5qOXnaRRKrUOMUgjFZOHmCDdl1ZYinj/s1600/zakupygrudzien_2016_6.jpg)
Następnie podczas dnia darmowej dostawy złożyłam zamówienie na stronie NeoNail. Od pewnego czasu chodziły za mną lakiery z nowej kolekcji Warming Memories. Wybrałam dwa kolory: jeden noszący taką samą nazwę jak cała seria i drugi Mulled Wine. To piękne, przybrudzone odcienie, które bardzo ładnie prezentują się na paznokciach. Aby skorzystać z darmowej dostawy musiałam jeszcze dorzucić coś do koszyka, gdyż był pewien próg - padło na różowy blok polerski oraz mały słoiczek na próbki czy małe ozdoby do paznokci.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkQJK4rTiR9sSLJL_B74qHYwj88oVLZJHZjmicz2KLL6ZYNeyicjb8yxAW3ftgxHgbIcXxjh49LC7JGL_umqfBGQlFIRuAn-gB0ccbRQcjNfZd12W7dPsnQRunf7L9ToqBlPBxmepS-B4W/s1600/zakupygrudzien_2016_5.jpg)
Jedną z moich ulubionych odżywek do włosów (właściwie nazywa się to balsamem) jest ta z olejem avocado z Planeta Organica. Dostępność tego produktu jest bardzo słaba, nie wiem czy nie zostaje wycofywany ze sklepów, bo gdziekolwiek jej szukałam, znajdowałam zdjęcie z napisem "produkt niedostępny". Gdy natknęłam się na nią w drogerii internetowej Nati Nati wrzuciłam do koszyka dwie sztuki. Co ten produkt robi z moimi włosami to bajka! Są gładkie, miękkie i śliskie w dotyku. Jednak nie mogę go stosować przy każdym myciu, ponieważ wtedy włosy się do niego przyzwyczajają. Zrobiłam sobie małą przerwę od niego i mam nadzieję, że po powrocie do niego efekt będzie znów zadowalający. Kupiłam także tonizującą błękitną glinkę kosmetyczną, która ma pomagać w pozbywaniu się zaskórników i zwężaniu porów. W paczce znalazłam także kilka próbek.Swoją drogą, odkryłam tę drogerię internetową przez przypadek i jestem pozytywnie zaskoczona. Świetny asortyment, dużo ciekawych marek, w tym rosyjskich kosmetyków.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdaGTHssY7CTvF5oUJwY_be79Oij7QyQUSfCzPXwf7eIqVI9AWzSHWo95VYx99KsrjgPnbPQKaRQhRGhC-qTzCE4DtGU6yCXq08puMFPcJWXsEjKWCAaPVVqqj2rrzxqz-V05r6CnB7xNL/s1600/zakupygrudzien_2016_8.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS3Z3cXs-AWGD1GuczDoX9GIQdoxHpsKzloz1Wf1CVVoJ8zKSK8mJTaJHyL_KLFCF4cqd6tjuW2_C-2CYsNcu4LNf1dXeTb_FhPsIwNaYQLoYCwC-_Qv1cqoobv9tKiqZqx2MaO5FhPQ17/s1600/zakupygrudzien_2016_1.jpg)
Przyszły także moje zamówienia z Aliexpress, na które czekałam miesiąc. Zamówiłam okrągłe wzorniki (o ile dobrze pamiętam, w paczce było 10 sztuk) a także podłużne wzorniki zamocowane na długiej śrubie. Wreszcie będę mogła pogrupować lakiery hybrydowe, jakie posiadam. W jaki sposób podpisujecie swoje wzorniki? I czego w tym celu używacie? Poza tym, kupiłam również klipsy do ściągania hybryd, które zdecydowanie ułatwiają tę czynność.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsaJ1meB7_MjodX0pi3JOFQQa2K4eN9LiT6g7HL0QT1653Vl7UdY_YwviV1HYJO2gIz8mbc6N9qKjlQzLz1k0MQ_pw8cUxKLj0JOriQmKPPZ4Rjr-Z9H21nVagxhw7sCwTZK3QQ9Ygl1Yx/s1600/zakupygrudzien_2016_4.jpg)
W grudniu dostałam także zestaw marki Neess do wykonywania manicure hybrydowego. O tym, co wchodziło w jego skład, jak wyglądają kolory na paznokciach i czym jest efekt tęczy pisałam w osobnym wpisie na ten temat, który podlinkowałam poniżej.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW_mzshtP__PmRJuRoeAs0wjAZP8xBk3gjLpfS-W0UVpUbhf8Ly7r_UKixkt2_AV9uox9y9rRvc2ejkCNpa5U5Prog2yddvvC1Tt80u4TyoIecVSK0a3SUc-77VkWCZ7y5qlY_EweGw50C/s1600/zakupygrudzien_2016_2.jpg)
Markę Golden Rose bardzo lubię, mam w swoich zbiorach mnóstwo lakierów do paznokci, ale także pomadek. Velvet Matte w numerze 02 jest już na wykończeniu, dlatego skusiłam się na jej kredkowy odpowiednik w nr 10. Jest bardzo wygodna w aplikacji i przyjemna w noszeniu. W Hebe natomiast kupiłam zestaw skompresowanych maseczek, które samodzielnie możemy nasączać różnymi substancjami. Używacie takich maseczek? Czym je nasączacie?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTSyishF9vuR3CtBlFktso8qrs3XdylCUKYxWBNMoHFRRn4_rxoH0ax6lr4ZcayKsc2dzWXJoMwbYWo5gVHI3Ey9j8tsMXZO_B7r7_wL6_kfdEXOrLMWwYLLN_bfWHov-iXf5AakBXN17-/s1600/zakupygrudzien_2016_7.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiPaimQ8cIIT7uDHEzqtiJ4hAS7ib9I_FR5G7PSD4Puacc7-mAmz-K4Ejc9uaLxNd_M4NDtKYjkJQtqJMS4aolWSGPvlUkqzPAp51CmlXRm4XVRmw9vrzuqEHUZD26Qadlcr9Zj40sJtFX/s1600/zakupygrudzien_2016_3.jpg)
To już wszystkie grudniowe zakupy. Czas tak szybko leci, że niebawem pokażę Wam, co przybyło do mnie w styczniu. Koniecznie dajcie znać, czy używacie maseczek w płachcie i jakie polecacie. A jeśli same je robicie czy korzystacie z tych skompresowanych, to czym je nasączacie.